Stworzenie samochodu, który będzie sam się prowadził, przez wiele lat było ambicją wielu koncernów i firm zajmujących się produkcją systemów wykorzystywanych w samochodach. Ostatecznie udało się stworzyć kilka działających prototypów tego typu pojazdów O ile zastosowanie systemów pozwalających na samodzielną jazdę w samochodach osobowych jest tematem kontrowersyjnym i zdaniem wielu osób związanych z branżą motoryzacyjną nie ma większego sensu, tak systemy zdalnego sterowania sprawdzają się w pojazdach wojskowych.
Przykładem może być Terramax, ogromny pojazd, którym można sterować na odległość dzięki nowoczesnym systemom wykorzystującym laserowe czujniki, kamery i odbiorniki GPS. Lasery badają teren wokół samochodu, kamery przekazują obraz do miejsca dowodzenia, a odbiorniki GPS pozwalają na wyznaczenie trasy, dokładne monitorowanie lokalizacji pojazdu czy odległości od miejsca docelowego. Terramax używany jest przez wojska amerykańskie oraz brytyjskie. Swoją skuteczność udowodnił także podczas testu w programie telewizyjnym „Top Gear”.
Wpis zawdzięczamy: